Jak spędzić zdrowo Święta i nie przytyć? - Centrum Medyczne Gabos
Jak spędzić zdrowo Święta i nie przytyć? - Centrum Medyczne Gabos

Wielkanoc to dla wielu osób czas spotkań z rodziną, przyjaciółmi, a co za tym idzie wspólnego biesiadowania przy suto zastawionym stole. Niestety nierzadko sprzyja to odkładaniu się nadprogramowych kilogramów. Zatem, czy muszę odmawiać sobie wszystkich świątecznych specjałów?

Oczywiście, że nie! Nawet jeśli jesteś w okresie redukcji masy ciała da się podejść do tematu w sposób racjonalny. Pamiętaj, nie przytyjesz nagle od 2 kawałków sernika czy też mazurka 😊 Spróbuj zastosować poniższe zasady, a nie będziesz musiał/-a martwić się o to, że po Świętach Twoja waga pokaże wyższy wynik.

Kilka zasad

1. Podczas posiłków jedz małe porcje i nie próbuj najadać się na zapas– nakładaj dania na małe talerzyki, jedz uważnie, dokładnie przeżuwaj każdy kęs. Po skończeniu jedzenia odczekaj około 15-20 minut – właśnie tyle czasu potrzebuje mózg, żeby wysłać do organizmu sygnał, że głód został w pełni zaspokojony.

2. Nie musisz jeść wszystkich potraw z wielkanocnego stołu-Wybierz swoje ulubione dania. Jeśli nie jesteś największym fanem kiełbasy to zjesz barszcz z jajkiem i chrzanem. Nie musisz jeść wszystkiego na siłę w myśl ,, Są Święta, trzeba wszystkiego spróbować’’.

3. Nie przedłużaj wielkanocnego świętowania na kolejne dni– Święta trwają tak naprawdę 2 dni-Wielkanoc i Poniedziałek Wielkanocny. Niestety ciężkostrawne i tłuste potrawy często jemy przez cały tydzień po Świętach. Dlatego spróbuj przygotowywać małe porcje dań, aby nie ,,dojadać’’ ich po Wielkanocy.

4. Wykorzystaj zdrowsze zamienniki– przykładowo zamiast cukru do ciasta użyj słodzika- ksylitolu, stewii czy też erytrolu, a mąkę pszenną zamień na pełnoziarnistą, orkiszową czy też owsianą. Możesz spróbować zamienić majonez tradycyjny na lekki (wiele osób nie czuje dużej różnicy pomiędzy tymi dwoma produktami). Z kolei roślinny pasztet zrobiony z soczewicy lub fasoli będzie miał znacznie mniej kalorii niż ten tradycyjny, a do tego dostarczy sporą ilość białka i błonnika pokarmowego.

5. Nie kupuj słodyczy ze sklepu– postaw na domowe, tradycyjne wypieki. Zrezygnuj z kupna sztucznych czekoladowych jajek, króliczków i baranków. To właśnie przez takie wysoko przetworzone produkty tyjemy. Niestety trzymając je w domu zwiększamy prawdopodobieństwo sięgnięcia po nie.

6. Pij wodę– zrezygnuj z kolorowych napojów gazowanych typu cola (możesz zamienić je na colę zero, sprite zero) oraz soków owocowych. Staraj się pić wodę, która sprawi, że Twoje uczucie sytości będzie trwało dłużej. Jeśli nie lubisz smaku wody przygotuj apetyczny dzbanek z liśćmi mięty, plasterkami cytryny/pomarańczy, imbiru i mrożonymi owocami. Możesz również użyć wody gazowanej czy też wysokozmineralizowanej (np. Muszynianka), która dostarczy Ci dodatkowo niezbędnych minerałów (wapń/magnez).

7. Spaceruj– Wykorzystaj wiosenną aurę i zamiast siedzieć przed telewizorem, zaproponuj najbliższym wspólny spacer. Ruch na świeżym powietrzu pozwoli Ci się dotlenić i odpocząć, a chodząc, spalisz nadprogramowe kalorie zjedzone podczas świątecznej uczty.

8. Jeśli idziesz w gości przygotuj swoją potrawę– stresujesz się, że u mamy nie będziesz miał/-a co zjeść? Nic straconego! Przygotuj sałatkę z kurczakiem i dressingiem na bazie oliwy, pastę jajeczną w lżejszej wersji czy też browni z fasoli. Nie musisz mówić gościom, że ciasto jest z fasoli (może ich to zrazić). Gwarantuje Ci, że tego nie wyczują 😊

9. Jedz warzywa– staraj się do każdego posiłku dodać porcję warzyw np. świeżą paprykę, pomidora, ogórka. Przygotuj talerz świeżych, wiosennych warzyw i postaw na stole-być może więcej osób skusi się. Dzięki temu dostarczysz witaminy, składniki mineralne i dużo błonnika pokarmowego, który pozwoli Ci zachować sytość na dłużej.

10. Unikaj alkoholu-są to dodatkowe, puste kalorie. Jeśli jednak bardzo chcesz napić się wysokoprocentowych trunków wybierz mocniejszy alkohol np. whisky z colą zero. Możesz skusić się również na 1-2 lampki czerwonego, wytrawnego wina. Unikaj jednak piwa i słodkich, kolorowych drinków- to prawdziwe bomby kaloryczne!

Pamiętaj, że Święta to czas dla Ciebie i najbliższych. Małe odstępstwa od codziennej, zdrowej diety nie zrujnują Twoich starań i osiągniętych już efektów. Najważniejsze jest to, żeby zachować umiar i nie objadać się. Nawet jeśli ulegniesz pokusie i zjesz dodatkowy kawałek sernika, nie miej wyrzutów sumienia. Wystarczy, że dołożyć po obiedzie wspólny spacer z rodziną i pozbędziesz się nadprogramowych kalorii 😊

Potrzebujesz konsultacji?

Tu znajdziesz pomoc:

Poradnia dietetyczna

Kilka zasad

1. Podczas posiłków jedz małe porcje i nie próbuj najadać się na zapas– nakładaj dania na małe talerzyki, jedz uważnie, dokładnie przeżuwaj każdy kęs. Po skończeniu jedzenia odczekaj około 15-20 minut – właśnie tyle czasu potrzebuje mózg, żeby wysłać do organizmu sygnał, że głód został w pełni zaspokojony.

2. Nie musisz jeść wszystkich potraw z wielkanocnego stołu-Wybierz swoje ulubione dania. Jeśli nie jesteś największym fanem kiełbasy to zjesz barszcz z jajkiem i chrzanem. Nie musisz jeść wszystkiego na siłę w myśl ,, Są Święta, trzeba wszystkiego spróbować’’.

3. Nie przedłużaj wielkanocnego świętowania na kolejne dni– Święta trwają tak naprawdę 2 dni-Wielkanoc i Poniedziałek Wielkanocny. Niestety ciężkostrawne i tłuste potrawy często jemy przez cały tydzień po Świętach. Dlatego spróbuj przygotowywać małe porcje dań, aby nie ,,dojadać’’ ich po Wielkanocy.

4. Wykorzystaj zdrowsze zamienniki– przykładowo zamiast cukru do ciasta użyj słodzika- ksylitolu, stewii czy też erytrolu, a mąkę pszenną zamień na pełnoziarnistą, orkiszową czy też owsianą. Możesz spróbować zamienić majonez tradycyjny na lekki (wiele osób nie czuje dużej różnicy pomiędzy tymi dwoma produktami). Z kolei roślinny pasztet zrobiony z soczewicy lub fasoli będzie miał znacznie mniej kalorii niż ten tradycyjny, a do tego dostarczy sporą ilość białka i błonnika pokarmowego.

5. Nie kupuj słodyczy ze sklepu– postaw na domowe, tradycyjne wypieki. Zrezygnuj z kupna sztucznych czekoladowych jajek, króliczków i baranków. To właśnie przez takie wysoko przetworzone produkty tyjemy. Niestety trzymając je w domu zwiększamy prawdopodobieństwo sięgnięcia po nie.

6. Pij wodę– zrezygnuj z kolorowych napojów gazowanych typu cola (możesz zamienić je na colę zero, sprite zero) oraz soków owocowych. Staraj się pić wodę, która sprawi, że Twoje uczucie sytości będzie trwało dłużej. Jeśli nie lubisz smaku wody przygotuj apetyczny dzbanek z liśćmi mięty, plasterkami cytryny/pomarańczy, imbiru i mrożonymi owocami. Możesz również użyć wody gazowanej czy też wysokozmineralizowanej (np. Muszynianka), która dostarczy Ci dodatkowo niezbędnych minerałów (wapń/magnez).

7. Spaceruj– Wykorzystaj wiosenną aurę i zamiast siedzieć przed telewizorem, zaproponuj najbliższym wspólny spacer. Ruch na świeżym powietrzu pozwoli Ci się dotlenić i odpocząć, a chodząc, spalisz nadprogramowe kalorie zjedzone podczas świątecznej uczty.

8. Jeśli idziesz w gości przygotuj swoją potrawę– stresujesz się, że u mamy nie będziesz miał/-a co zjeść? Nic straconego! Przygotuj sałatkę z kurczakiem i dressingiem na bazie oliwy, pastę jajeczną w lżejszej wersji czy też browni z fasoli. Nie musisz mówić gościom, że ciasto jest z fasoli (może ich to zrazić). Gwarantuje Ci, że tego nie wyczują 😊

9. Jedz warzywa– staraj się do każdego posiłku dodać porcję warzyw np. świeżą paprykę, pomidora, ogórka. Przygotuj talerz świeżych, wiosennych warzyw i postaw na stole-być może więcej osób skusi się. Dzięki temu dostarczysz witaminy, składniki mineralne i dużo błonnika pokarmowego, który pozwoli Ci zachować sytość na dłużej.

10. Unikaj alkoholu-są to dodatkowe, puste kalorie. Jeśli jednak bardzo chcesz napić się wysokoprocentowych trunków wybierz mocniejszy alkohol np. whisky z colą zero. Możesz skusić się również na 1-2 lampki czerwonego, wytrawnego wina. Unikaj jednak piwa i słodkich, kolorowych drinków- to prawdziwe bomby kaloryczne!

Pamiętaj, że Święta to czas dla Ciebie i najbliższych. Małe odstępstwa od codziennej, zdrowej diety nie zrujnują Twoich starań i osiągniętych już efektów. Najważniejsze jest to, żeby zachować umiar i nie objadać się. Nawet jeśli ulegniesz pokusie i zjesz dodatkowy kawałek sernika, nie miej wyrzutów sumienia. Wystarczy, że dołożyć po obiedzie wspólny spacer z rodziną i pozbędziesz się nadprogramowych kalorii 😊

Udostępnij artykuł:

Potrzebujesz konsultacji?

Tu znajdziesz pomoc:

Poradnia dietetyczna

Nasi specjaliści

Współpracujemy z doświadczonymi specjalistami